To co mamy pomiędzy uszami jest naprawdę niezwykłą maszyną. Używamy jej świadomie lub nie 24h/ dobę przez cały rok bez wytchnienia. Odpłaca się rozwojem, gdy intensywnie z niej korzystamy, pozbywamy się jej cennych zasobów m.in. pijąc za dużo alkoholu i przełączając ją na „niezdrowy program ekologiczny” lub na zupełny stand-by gdy przechodzimy na emeryturę 😐 .
Nie popełniaj tego błędu i ucz się całe życie. Niech Twój mózg do późnej starości tworzy nowe połączenia pomiędzy neuronami i nie katuj jego możliwości i wytrzymałości, ładując 8 lub więcej godzin obrazami telenowel, plotkami itp. śmieciem.
Kilka lat temu usłyszałem o możliwościach mózgu, które można wykorzystać kiedy obie jego półkule są zsynchronizowane (więcej o tym dowiesz się z tematu tutaj).
Od tego czasu słucham nagrań hemi-sync, miałem okazję poznać kilka ćwiczeń które powodują wejście w stan up-time i koncentrowaniu się na bodźcach zewnętrznych.
Moim planem na wakcje była nauka żonglerki 3 piłeczkami. Niestety nie miałem okazji kupić sobie piłeczek, ale jak tylko we wrześniu to zrobiłem wystarczyło 2-3 treningi po 10-15 min, aby to opanować.
Żonglerka doskonale wpływa na synchronizację półkul mózgu – mój kolega uczył się jej podczas kursu szybkiego czytania i zapamiętywania – jako ćwiczenie wspomagające.
Nie będę się rozwodził jakie zadania wykonują poszczególne półkule – jest mnóstwo informacji w internecie na ten temat.
A swoją drogą, jeden ze znajomych wysłał link do pliku (gif), który zawierał obraz obracającej się tancerki.
Nie pytaj mnie jak to działa, ale to działa.
W zależności od tego, która półkula mózgu jest aktywna tancerka kręci się w jedną stronę lub w drugą.
Czytaj resztę wpisu »